W większość przypadków wykrycia, a przede wszystkim złapania drona przemycającego narkotyki, miała związek awarią/rozbiciem się maszyny. Ponownie znane z obrotu narkotykowego miasto Tijuana w Meksyku na granicy z San Diego w USA, dało o sobie znać stosując ten nowy sposób przemytu.

Grupy przestępcze często wykorzystują drony do przemytu narkotyków. Rozwój maszyn tego typu pozwala dostosować ich właściwości do różnych zadań. Typowe parametry brane pod uwagę to: szybkość, udźwig, długość pracy przy w pełni naładowanych akumulatorach.

Władze federalne w USA przewidują, że wzrost dostępności i sprzedaży dronów wydatnie zwiększy szanse tego, że w przyszłości ktoś może użyć tego typu urządzeń do przeprowadzenia ataku terrorystycznego albo popełnienia innego przestępstwa. Departament bezpieczeństwa narodowego wskazuje m.in. na organizacje terrorystyczne, ekstremistów, pojedyncze osoby, przemytników narkotyków.

 

Szeroko komentowane, nie tylko w Niemczech ale i na całym świecie, wydarzenie podczas przemówienia Angeli Merkel w Dreźnie. Qadrocopter Parrot AR latał naprzeciwko Kanclerz Niemiec i m.in. ministra obrony tego kraju Thomasa de Maiziere. Był on sterowany przez członka organizacji German Pirate Party w ramach protestu przeciwko Euro Hawk Program. Dron utrzymywał bezpieczną odległość od przemawiających, niemniej jednak zwrócił on uwagę osób/instytucji odpowiedzialnych za ochronę VIP na możliwość wystąpienia nowego rodzaju groźnych zdarzeń przy udziale dronów.

 

Podczas gdy prace podmiotów dbających o bezpieczeństwo obywateli skupiają się głownie na trzymaniu dronów zdala od ważnych obiektów np. lotnisk, równolegle rozwija się szpiegostwo przemysłowe z użyciem dronów. Amerykańska ustawa z 1996 była zaprojektowana, żeby chronić ważne budynki/obszary przemysłowe stosując kary więzienia za jej naruszenia. Obecnie, 20 lat później, dostępność komercyjnych dronów możliwości stosowania szpiegostwa przemysłowego zmieniła się.